Opis:

Robocze imię tej sarenki to Niuniu (funkcjonujące po dzień dzisiejszy). Dostała go z dość błahego powodu, naszej obawy, że nie nam się jej uratować. Sarny są bardzo ale to bardzo wrażliwymi na stres zwierzętami. Niuniu jak do nas trafiło miało zaledwie tydzień, a od tamtego czasu minęło już trzy lata. Jej historia jest dość smutna, lecz niestety powszechna. Znaleziona na miedzy, zabrana została do domu, gdzie przez kilka dni po nieudanych próbach odkarmiania śmietaną, trafia do nas. Jak widać nasze obawy związane z jej przeżyciem były ogromne ale czas pokazał, że udało się.

Dla Niuniu problemem jest zżycie z ośrodkiem, z ośrodkowymi zwierzętami oraz nami. I może trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Niemniej jednak sprawuje się cudownie jako opiekunka dla wszystkich sarenek, które podzielają podobny los jak ona. W tym roku 2023 odchowuje dwa koźlaki zabrane zaraz po urodzeniu z pola. Jest niesamowitą, cierpliwą mamą, w którą maluchy wpatrzone są jak w obrazek. Dzięki niej ona mają szansę powrócić w przyszłym roku na wolność.

Miłośniczka, wielbicielka i koneserka brykietów dla jeleniowatych, malin i poziomek, które jest w stanie wyniuchać na obiekcie.

Informacje o wirtualnych opiekunach: