Wanda
wrona siwa
Samica
Przybliżony koszt miesięcznego utrzymania: 100 -150 PLN
Status: Na odchowaniu, leczeniu
Opis:
Tak wyglądała młoda wrona jak trafiła pod nasze Puchaczówkowe skrzydła. Kondycja piór w stanie dającym dużo do życzenia, jak i już ich braki to wynik niestety niewłaściwej diety składającej się wyłącznie z jajka i twarogu. Małe ptaki szczególnie takie „na siłę uratowane” są traktowane czasami jak maskotki i karmione tym co sami uważamy za stosowne. Niestety niewłaściwy pokarm w dobrym przypadku! wiąże się z pozbyciem się z dnia na dzień całego opierzenia u ptactwa, w najgorszym śmiercią.
Wanda na szczęście w porę trafiła do weterynarza, a potem do nas, z dodatkową siateczką leków, w których to dominowały preparaty wzbogacone w wapń jak również mikro i makro elementy.
Ptak uwaga!!! jeszcze nie lata ale pióra zmieniły się oczywiście na jej korzyść. Nie tylko dieta została Wandzie zmieniona, również miejsce. Z kwarantanny trafiła na świeże powietrze -nie, nie -jeszcze nie na wolność a do klatki w której na spokojnie może ćwiczyć skoki, podlatywania. Z czasem zamieszka większą wolierę.
A w czym gustuje teraz Wanda? przede wszystkim w mięsie, owadach, orzechach, warzywach, nasionach no i owocach.
Różnicę chyba widać gołym okiem