Wiosna w ośrodku to najbardziej pracowity okres. Pełno młodych z rozmaitymi „historiami” (potrącenia, zatrucia, złamania, etc…), ale niestety nie tylko chore zwierzęta wiosną trafiają pod naszą strzechę. Coraz modniejsze robi się zbieranie pisklaków znalezionych w rozmaitych okolicznościach przyrody – nieważne czy tego potrzebują czy nie. Warto cytować i powielać wartościowe teksty, więc za zgodą autora – Piotra Piliczewskiego – dołączam…
Dla poprawy „ducha” – jeszcze ciepła, krótka opowiastka. Zadzwoniła do nas wczoraj Pani nauczycielka Kasia z informacją, że jej 10-cio letnia uczennica od pięciu dni chodzi do lasu opiekować się jakimś zwierzakiem, któremu !wystają połamane kości!. Zwierze to jest duże i ma zakrzywiony dziób. W pierwszej chwili pomyślałem, że – ktoś coś, … przez kogoś… głuchy telefon… itp., ale… Natychmiast…
Dzisiaj podbijaliśmy województwo opolskie 🙂 W mocnym składzie: Aneta i Marcin oraz Marek Zarankiewicz. Od 40-tej minuty mamy „swoje 10 minut” za które serdecznie dziękujemy. Jak wyszło – zobaczcie i oceńcie sami…
Dzieje się tak dużo i szybko, że niestety na stronę www ostatnimi czasy brakuje nam po prostu czasu. Nowi pacjenci na chwilę i niestety tacy na stałe, kolejne projekty i rozbudowa ośrodka o konieczną infrastrukturę dla coraz to nowszych „przypadków” pochłania nas i naszych przyjaciół. Obiecuję, że w najbliższej wolnej chwili postaram się opisać chociaż niektóre z wydarzeń……
Jak pokręcony (pokręcony nie jest tu użyte obraźliwie) mysi być Stwórca, skoro przyczynił się do zaistnienia na tym naszym kochanym skrawku wszechświata takiej istoty jak człowiek? Pomijam to, że (jako istoty jednego gatunku) zabijamy się, torturujemy czy zwyczajnie nie lubimy, a do tego swoje ekspansywne „łapska” rozciągamy na wszystko dookoła. Lasy, wody, ziemię i zwierzęta. Wszystko ma nas słuchać i…
Taki zwykły dzień miał się „przewinąć”, a tu – niespodzianka. Miała być krótka wypowiedź w naszej kochanej regionalnej trójce, potem odebrać po drodze do domu dwa myszołowy po wypadku i tyle… a tymczasem – … (chyba fajnie wyszło – oceńcie sami) Dziękujemy naszej wrocławskiej telewizji BARDZO GORĄCO za zaproszenie i czas antenowy… polecamy się na przyszłość.
Tak ładna zima nam dzisiaj nastała. Po prawdzie w skórę trochę szczypie i ręce szybko drętwieją przy pracach codziennych, ale – nic to – Pięknie jest. Dzieciaki na wsi powyciągały rodziców z sankami i… … z tej okazji … … garść zdjęć z „ptasiego obejścia”.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia chcemy życzyć Państwu, aby wszystkie chwile spędzone w rodzinnym gronie były radosne i spokojne, a każdy dzień Nowego Roku był pełen szczęścia i nadziei. Życzy „Ekipa” Fundacji Świętego Huberta
Lis – rude, sprytne, wszystkożerne stworzenie, którego wszędzie pełno. Polowania na lisy trwają cały rok, a nadal jest ich dużo i z każdym rokiem coraz więcej. Rozsądek podpowiadałby, że w razie spotkania takiego stworzenia podstawową myślą i reakcją powinna być (w myśl współczesnych kanonów myślenia o „równowadze” w środowisku) natychmiastowa i bezwarunkowa pacyfikacja … rozsądek… a co to takiego,…
Najlepsza ekipa z wrocławskich „Faktów” zagościła dzisiaj w naszym ośrodku. Jak wyszło – oceńcie sami. Nam bardzo się podoba. Link do wydania „Faktów” Link do „Rozmaitości”