Ta jedna z najbardziej powszechnych sów polski, której liczebność par waha się między 65tyś. -75tyś. Swoją nazwę zawdzięcza miejscu występowania, które to zmieniło się z puszczy na lasy, zagajniki. W niewielkim stopniu zamieszkująca miasteczka.
Ogólnie sowa jest ptakiem drapieżnym objęta ścisłą ochroną.
Mało osób wie, że akurat pomoc puszczyków w utrzymaniu zdrowego lasu jest nieodzowna. Oprócz gryzoni, którymi się żywią, możemy dopisać do ich menu szkodniki drzew – chrząszcze oraz żuki.
Wracając jeszcze do liczebności, bo tu cyfry robią wrażenie, to znajdą się i tacy co nie dane im było zaobserwować taką sowę latająca na wolności (nie mamy tu na myśli zoo, ośrodków rehabilitacji, czy komercyjnych pokazów). Już tłumaczymy, puszczyk jako sowa nocna jest faktycznie bardziej aktywna nocą z wyjątkiem, kiedy to para wychowuje młode i skoncentrowana jest na większym polowaniu. ale to wyjątek. Sowy jak i większość stworzeń to oportunista -pełen brzuch, bezpieczeństwo wokół = leniuchowanie. Ubarwienie piór jest również idealnym kamuflażem dla sowy. Brąz lub jasny odcień idealnie wtapia się w kolor kory drzewa. Cichy lot zawdzięcza budowie pióra i to daje jej niesamowitą przewagę w polowaniu. Od stycznia natomiast sowa cicha nie jest. Dźwięcznie pohukując, nawołując , zwabiając w ten sposób partnerkę w celu stworzenia monogamicznej rodziny.
Zmysłem dominującym u każdej sowy jest słuch, stąd niech nie dziwi nas sposób obracania głową o 270 stopni wokół własnej osi, a u płomykówki jest to jeszcze dodatkowy obrót – góra dół. Dzięki tej umiejętności jest w stanie wyłapać precyzyjnie dźwięki gryzoni pod grubą warstwą śniegu. Nieruchomość gałki ocznej kompresuje sobie większą mobilnością kręgów szyjnych.
Sowy generalnie są niesamowitymi stworzeniami uważane za symbol mądrości.